Cześć Robaczki!
Z tej strony Gaba, bo cóż.... Milka już raczej tu nie zagląda, ale co jej się dziwić? Biedna ma studia masę nauki i sesje. Zresztą wydaje mi się, że już straciła zapał do pisania, a robiła to głównie ona.
Bądźmy szczerzy, ja siedziałam obok i albo się śmiałam z tego co napisała albo w ostateczności mówiłam coś złośliwego co mogłaby powiedzieć Lily. W taki sposób były tworzone rozdziały. Piękne czasy ^^
Piszę, bo pewnie ci którzy jeszcze tu zaglądają wciąż czekają na jakieś objawienie, a ja przychodzę żz wiadomością, że pewnie się nie doczekacie... To nie jest nic pewnego, ale nie chce owijać w bawełnę czy coś. To nie jest już tak, ze obie byłyśmy w domu i w weekend mogłyśmy siąść przed komputerem i pisać. teraz Milka jest na studiach, a ja zostałam w domu.
Ta notka nie ma najmniejszego sensu.... Cała ja.
W każdym bądź razie. Jeśli chodzi o pisanie ja wciąż znajduje na to czas i z tego miejsca chciałabym Was wszystkich zaprosić na moją stronę na wattpad (LINK) gdzie znajdziecie moje prace!
Wszystkie są o 5 Seconds of Summer (może ktoś zna? ^^), bo cóż.... Mam na ich punkcie obsesję i ten... xD
W każdym bądź razie serdeczne zapraszam do czytania! :) xx
Przepraszam.
Witaj.
OdpowiedzUsuńNa Twoje prace zerknę w wolnej chwili. Na pewno są świetne. :)
Co mam powiedzieć..? Tęsknię za blogiem. Za Lily i za tym wszystkim. Ja pitole.. Myślałam, że ten blog będzie tak jakby zawsze. Czytam go zawsze jak mi jest smutno, źle. Tęsknię za Wami i za magią Lily Evans. Jeśli.. Będziecie chciały kiedyś wrócić to ja tu na Was dalej czekam i nigdzie się nie wybieram.
Życzę weny i dobrych ocen. :p
Zgredek/Chmiel
uuuuu szkoda ze juz nie piszesz bo naprawde mi sie podobalo to opowiadanie ii napewno bedde za nim teskinic ( Lily wymiata)
OdpowiedzUsuńa co do twoich prac na Wattpadzie to napewno wpadne bo tez ma krecka na punkcie 5sos :D "
zycze ci duzooooooo weny i moze za jakis czas abys do nas tu wrocila :) :P
pozdrawiam :D
Coz szkoda ponieważ bardzo lubiłam waszego bloga. Jednak będę czekała bo może kiedyś wrócicie żeby dalej pisać.
OdpowiedzUsuńMoja koleżanka też ma na ich punkcie obsesję :')
OdpowiedzUsuńna Twoje prace, oczywiście, zerknę :)
Jest mi przykro, że mogę tu już nie ujrzyć kolejnego rozdziału. Wasi 'Huncwoci'; Wasz Syriusz, Wasz Remi, Wasza Quinn, Wasza Truśka, Wasza Lil, Wasz Potter, nawet Wasz Peter (!)... są cudowni. Tak po prostu, cudowni. Kochani. Mili. Prawdziwi.
Tęsknię za nimi, to dzięki Wam pokochałam tak mocno LilsxJames
Mam nadzieję, że jeszcze ujrzę tu następny rozdział :)
Lou Leen
coo???? powiedzcie mi ze to nieprawda! prosze! uwielbiam tego bloga ;p jest moim zyciem a tu w takim momencie wyskakujesz ze juz nie bedziecie pisac :'( prawie sie poryczalam :( rozumiem ze studia i te sprawy, ale moze chociaz raz w miesiacu albo raz na dwa miesiace notka?? prosze :)
OdpowiedzUsuńWciągnęłam się w to opowiadanie i nie przeżyłabym jeśli to miałoby się skończyć. Mam obsesje na jego punktcie. Jest dla mnie wszystkim i bardzo mi go brakuje :'( :(
OdpowiedzUsuńSzczerze? To jedno z najlepszych Jily jakie czytałam! Czytając ten blog tworzyłam swoją własną historię i teraz sama zaczęłam pisać! Pomimo tego że długo już czekam nadal mam nadzieję że kiedyś pojawi się rozdział.
OdpowiedzUsuńWitajcie czarodzieje krwi czystej, półkrwi, oraz wszelkie mugolaki!
OdpowiedzUsuńZapraszam na nowego bloga o tematyce dramione :)
cruciatus-dramione.blogspot.com
Minęło już jakiś 3 lata. A ja nadal mam nadzieję że kiedyś coś się pojawi ;/
OdpowiedzUsuńehh mam to samo:(
UsuńJa tez. Nadal sprawdzam ten blog i nie tracę nadziei xD
UsuńSzkoda żeby tak zajebista historia pozostała nieskończona ;(