sobota, 19 maja 2012

Kurt Sweets



Jego historia zaczyna się w niewielkim miasteczku pod Londynem. 17 Lipca 1960  roku po 9 miesiącach oczekiwania przychodzi na świat mały Kurt. Po paru dniach młodzi państwo Sweeds z synem wkraczają do swojego domu na Mangnolia Street.Rodzice numer 19 dbają i rozpieszczają małego, właśnie dzięki nim Kurt i jedna z córek sąsiadów Lily zaprzyjaźniają się. Gdzie był Kurt, byłą i Lily. 
Lata mijały, a ich przyjaźń rosła i wzmacniała się. Niektórzy myśleli, że w przyszłości będą razem,  ale jak to w życiu bywa nic takiego się nie stało i to nie dla tego, że się pokłócili (co robili bardzo często) lecz dla tego, że nie chcieli.
Po 11 latach ich przyjaźń została wystawiona na próbę, lecz było wiadomo, że nic i nikt nie potrafi zniszczyć ich silnej więzi. 

Wysoki bo mierzący około 180 cm wzrostu. Ciemne włosy, które miał po ojcu zazwyczaj "stawiał", co nie za bardzo podobało się jego mamie. Posiadacz pięknych, przenikliwych,brązowych oczu, w których nie jedna chciałaby się zatracić.Jego usta kusiły swoją malinową barwą i prosiły o złożenie na nich, choćby jednego pocałunku.
Zwykle ubierał się w T-sherty spod, których wyłaniał się umięśniony tors, który był zasługą wielu ćwiczeń. Nierozłącznymi dostatkiem jest skórzana kurtka, oraz trampki (oczywiście conversey).

Obala wszystkie teorie związane z byciem jedynakiem. Pomimo tego iż zwykle ubiera się w markowe ubrania, nie jest rozpieszczony i samolubny. 
Należy do grupy ludzi, którzy wolą rządzić niż służyć. 
Najpopularniejszy chłopak w szkole, a w dodatku wzorowy uczeń.
Ma wielu kolegów, lecz na pierwszym miejscu zawsze jest Lily.
Staje w obronie innych, nie zależnie od wszystkiego, ceni szczerość.
Nie siedzi w kącie, zawsze ma coś do powiedzenie. Nie koniecznie mądrego.



Ciekawostki:
t Jego włosy w magiczny sposób zostały zmienione z ciemnych na jasne.
t Wieku 6 lat narysował na ścianach swojego pokoju postacie z ulubionych kreskówek.
t Nienawidzi groszku.
t Swoją pierwszą gitarę dostał w wieku 3 lat.
t Potrafi grać na 16 instrumentach. 
t Przez pewien okres czasu Lily śmiała się z niego, że nie umie jeździć na deskorolce. To zmotywowało go do nauki i teraz każdą wolną chwilę spędza w skateparku.
t Nigdy nie wie co może podarować Lily na urodziny.

1 komentarz:

  1. Mmm... Kurt jest booski! ;*
    Zaczynam się zastanawiać, czy może nie przejść z drużyny Łapci do jego... Zobaczymy :D

    OdpowiedzUsuń