Cześć!
Powróciłam z martwych jednak nowego rozdziału jak nie było tak nie ma... I nie wiadomo kiedy się pojawi.
Jestem na pierwszym roku studiów, zachciało mi się inżyniera to teraz się męczę i najzwyczajniej w świecie nie mam czasu na pisanie, a jak już go znajdę nic nie przychodzi mi do głowy.
Wiem, że większość z Was już pewnie zapomniała o tym blogu, a tamta część która o nim pamięta teraz nas pewnie nienawidzi, ale zrozumcie ciężki żywot człowieka na studiach i postarajcie się nam wybaczyć to zaniedbanie.
Kiedy będzie coś nowego?
Nie mam pojęcia, ale obiecuję że to jeszcze nie koniec tej historii :)
Kocham Was i do następnego, który mam nadzieję będzie nowym rozdziałem naszej historii!
Milka xx